www.mtgtorun.fora.pl

cyndaquil

kto się wybiera?

btw, jeśli zbiorą się z 3-4 osoby, istnieje spora szansa, że zapewnię transport do i z Wawy. tak więc czekam na deklaracje.

pragnę również nadmienić, iż jest to ostatnia szansa na MPki, poza rankingiem i grinderami. także zapraszam wszystkich torunian i bydgoszczan do czynnego uczestnictwa, coby nasze skromne grono powiększyło się o kilka osób.

Pudel

Na dzisiaj wybieram sie na 90%. W srodku tygodnia 90% powinno zamienic sie w 100%.

raat

a ile by wyniosła zupa? ja w sumie jestem raczej za i się piszę, myślałem też, żeby jechać na GD w sobotę i może trochę się pobawić

ktoś chętny, czy raczej same NQ?

Edit: niech ktoś trochę rozjaśni w tym dziale 'turnieje' bo już się za dużo starych tematów nazbierało i niezbyt dobrze się przegląda Razz

PawelMajkowski

Jeszcze kraków:

[link widoczny dla zalogowanych]

Robertus

Byłbym się pisał na 100%, jaki koszt paliwa?

cyndaquil

jak wspomniałam, musi nas jechać co najmniej troje (wyłączając kierowcę, czyli mnie).

koszt paliwa przy 3 pasażerach to ok. 40 zł na łebka.
przy 4 stawka spada do 30 zł od osoby.

Robertus

mi odpowiada taki koszt. można mi bookowac miejsce z przodu Smile

.

Zizka

a o ktorej wyjazd do wawy bo ja tez chetny

Robertus

byłbym zainteresowany pożyczeniem, ewentualnie kupnem:

3xAll is dust

Robertus

miałbym jeszcze jedną prośbę gdyby ktoś miał karty do mythic conscription, takie jak:

AKTUALIZACJA!!!

4 bop
2 eldrazi conscription
4 sovereigns of lost alara
2 dauntless escort
2 Lotus Cobra

potrzebuje tych kart na sobotnie NQ Warszawa.

pozdr.

Zizka

cyndaquil

proponuję wyjazd z Torunia o szóstej rano.
Robertus, Zizka, Pudel, Sylwek - pasuje?;>

Zizka

nie jest tak tragicznie, ja siem jeszczem odezwem Smile

Pudel

Potrzebuje na to NQ 3 Meddling Mage. Mialby ktos pozyczyc?

cyndaquil

przepraszam, chłopaki, mała zmiana planów...
wstyd mi, ale zupełnie zapomniałam, że brat miesiąc temu zarezerwował sobie autko na wyjazd na pokazy. przed chwilą dzwonił, żeby mi przypomnieć.
więc, niestety, z wyjazdu nici. przykro mi, Adam, zobaczymy się innym razem...